Jak silne są nasze przyzwyczajenia, czyli o nawykach!

Designed by Freepik

Pod koniec lutego podobnie jak 90% naszego społeczeństwa ustawiłam się  w kolejce po pączki. Ogonek liczył sobie kilkanaście osób. Gdy od drzwi cukierni dzieliły mnie zaledwie dwie osoby  okazało się, że pączki się skończyły! Brak był chwilowy,  gdyż pieczono je na bieżąco, ale na ten moment ich nie było. W lokalu pozostało 7 osób, przed 3, ja jak łatwo wyliczyć byłam 11, za mną jeszcze większy tłum.

 

 

Nikt z nas nie zrezygnował, nikt też nie utyskiwał. Jedna z pań przezornie dopytała, jak długo będziemy czekali na kolejną porcję. W rezultacie po odstaniu godziny, zakupiłam gorące pączki z powidłami gdyż takie akurat się upiekły i nawet gdybym chciała z ajerkoniakiem to dziś ich nie produkowali.

 

 

 

Nikt z nas nie zrezygnował!  Mało tego, wszyscy stali pokornie czekając! I nie narzekali na brak ulubionych smaków!

Dlaczego tak trudno podjąć nam decyzję o zmianie?

 

 

Designed by Freepik
Designed by Freepik

Nawyki są jak zakodowane sekwencje zachowań, reagujemy automatycznie na specyficzne bodźce, dążąc do osiągnięcia pewnych celów.

 

 

To one kierują nami, gdy w mózgu wykształci się silne połączenie między kontekstem a zachowaniem. Moja codzienna kawa bez cukru, zawsze z czymś słodkim obok jest doskonałym przykładem. To nie tylko picie kawy jest tu nawykiem, ale i przyzwolenie na coś słodkiego zawsze w kontekście sytuacji picia kawy.

 

 

Nawyki nie tylko ułatwiają nam życie, ale także redukują ilość decyzji, jakie musimy podejmować. Większość polityków nosi zazwyczaj podobne garnitury, aby zminimalizować ilość wyborów, których musieliby dokonywać. Nawykowe czynności wyłączają proces emocjonalny, co sprawia, że działamy bardziej efektywnie i pod mniejszym wpływem stresu.

 

 

Stres to kolejny czynnik, który nas popycha do wykonywania nawykowych czynności. W obliczu niepewności i napięcia, szukamy ukojenia w rutynie, która uspokaja nas i zapewnia poczucie bezpieczeństwa. Jak w przypadku z pączkami, których brak wdrożył natychmiast opracowany przez lata system zachowań. Na ten dzień większość z nas i tak miała już za sobą sporo sterujących momentów, więc przyzwyczajenie wygrało, a w zasadzie poczucie spokoju.

 

 

Analiza badań nad nawykami pokazuje, że wykonywanie rutynowych czynności podnosi nasze poczucie bezpieczeństwa i ogólny dobrostan. Nawyki tworzą naszą strefę komfortu, gdzie wszystko jest przewidywalne i zrozumiałe.

 

Stąd też, gdy stres nas ogarnia, sięgamy po nasze nawyki, które działają jak lekarstwo na niepokój. Nawykowe czynności dają nam poczucie kontroli i bezpieczeństwa w niepewnym świecie.

 

 

Dlatego tak trudno podjąć nam i wdrożyć jakąkolwiek zmianę! Wolimy spokój i bezpieczeństwo. Ważne by mieć tego świadomość i umieć przełamać ten stan!

Katarzyna Czubińska

Chcesz dowiedzieć się więcej?